piątek, 10 kwietnia 2009

Wesołych!

Baran, o którym tokowałam przez kilka postów, w koszyku okazał się mało imponujący. Za mały po prostu, żaden Baran-Taran, raczej zwyczajny Bek prosto z komiksu. Ale i tak go lubię, kupiłam mu metalowy koszyk (pomysł AgiB) w którym prawie utonął.

Od Danieli dostałam piękną serwetkę, więc Bek spoczywa na płótnie, wśród kamiennych i muszelkowych pisanek:A tak poza tym - to wesołych Świąt :-)

2 komentarze:

  1. I wygląda super!!
    A kamienne pisanki - bądź pewna, wystąpią u mnie na Święta Bożego Narodzenia w formie świątecznych kamuszków - prezencików. Natchnęłaś mnie aż się zatchnęłam;)

    OdpowiedzUsuń