sobota, 20 czerwca 2009

Zamykam listę do losowania :-)

O rany, nie spodziewałam się takiej frekwencji. Przez pierwsze dwa dni myślałam raczej, że konkurs o to zielone i to drugie ze stokrotkami rozejdzie się w niebycie, jak inny, pierwszy, który ogłosiłam na początku istnienia bloga (jest tam gdzieś, jest!). Tjaaa, nikt mnie wtedy nie znał... W naiwności swojej zrobiłam zabawę dla znajomych, ale rozkręciło się. Co najlepsze - przysięgam że nie było to moim zamierzeniem - akcja typu 'wklej mój link na swoim blogu' jest sposobem podniesienia swojego 'page rank', czyli że strona jest teraz lepiej widoczna w wyszukiwarkach. Czy jakoś tak. Nie znam się, Kuba mi to tłumaczył długo i zawile, potem sprawdził, że page rank mojej strony wynosi 2 w skali 10-punktowej. Zapewne przed konkursem wynosił piękne, okrągłe '0'. Łał, jestem trochę sławna!

Żarty żartami, ale na liście znajduje się 40 amatorek zielonego i/lub stokrotek, a ja jestem w kropce. Gdybym pomyślała wcześniej, zasady byłyby inne - każda kandydatka zgłosiłaby, który przedmiot chce losować, po czym zrobiłabym losowanie dla dwóch grup osobno. Nie mam zwyczaju zmieniać zasad w trakcie zabawy, zatem będzie tak, jak w notce o konkursie: najpierw spośród 40 chętnych losowana jest przyszła właścicielka tego zielonego (nie bierze udziału w dalszym losowaniu), następnie - stokrotek. Niewykluczone, że któraś z Was wylosuje rzecz niechcianą, jakieś obrzydliwe świeczniki lub wręcz przeciwnie, paskudne stokrotki wśród zboża. Proszę się wtedy nie krępować i w za pomocą komentarza pod notką zrezygnować z wygranej, losowanie na tę rzecz odbędzie się po raz drugi ;-)

Zmieniło się tylko jedno. Kuba powiedział, że nie zamierza grzebać łapką w misce czy w innym naczyniu z losami (niepotrzebnie mu powiedziałam, że jego łapa będzie na zdjęciu), zatem napisał mi mały, sympatyczny program do losowania. Jeszcze robi poprawki, ale możliwe, że w trakcie mojego ględzenia go zakończy i 'ciągnięcie losów' za pomocą komputera odbędzie się zaraz. Na razie publikuję listę konkursową. Jeżeli ktoś jest zainteresowany, proszę kliknąć na link, ale zapewniam, że nie będzie machlojek.

Ach, jeszcze zdjęcie. Muszę wkleić jakieś zdjęcie, bo to wygląda bardzo ładnie na zaprzyjaźnionych blogach, od razu widać, że jest nowa notka. To proszę, jaką ładną ilustrację zrobiłam sobie do profilu w Margonem:Gra mnie wciągnęła, ale nie ze szczętem. Dzisiaj już w normie, siedziałam tylko z godzinę. Jutro pewnie krócej, w końcu muszę się spakować i posprzątać trochę chatę przed wyjazdem. Ciekawe, czy moje kwiatki przeżyją półtora miesiąca opieki Kuby. Papirus coraz ładniejszy, jak mi go zasuszy, to będę zrozpaczona!

6 komentarzy:

  1. No to ja cierpliwie czekam na wyniki losowania. Aha! - pod linkiem z listą są... fotki Twoich prac - listy niet ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Daisy,
    geba mi sie zawsze smieje, gdy czytam Twoje notki...a program losujacy mnie rozbawil-nie ma jak miec kogos uczonego w domu. No zdjecie-fajna ilustracja. Ja jestem kompetna noga graficzno-komputerowa, ale i tak co trzeba, umiem obsluzyc, nie jest zle, jak porownuje swoich rowiesnikow.

    OdpowiedzUsuń
  3. No właśnie! Zapomniałam napisać o fotce! Jest świetna, no i w końcu widać Cię dokładniej niż na poprzednich :-) Fajna z Ciebie kobitka! I do tego jeszcze bardzo ładna! :-)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ato, dzięki za informację o błędzie w linku. Czy bardzo ładna? Ech, wybrałam najlepsze zdjęcie, robi się co może, nie?...

    Elu, ja przez rok pracowałam w składzie komputerowym gazety, wiele nie umiem, ale z całej siły patrzyłam kolegom na ręce i czegoś tam się nauczyłam... Program losujący jest cudny, niestety na blogu nie zaprezentuje kompletu możliwości :-(

    OdpowiedzUsuń
  5. Fiuu! Lista prezentuje się imponująco!! I ja też tam jestem ;-D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nawet na kursie bylam html-u. Ale grafiki nie rusz, zreszta html-a tez nie tykam. Jakos moj umysl za ciasny jest.

    OdpowiedzUsuń